Ciekawostka rzeczywiście! Ja nic na ten temat nie słyszałem i dopiero po Twoim wpisie poczytałem co nieco w sieci. Co prawda Szczecin jako tło historii kryminalnej to nic nowego (nieobeznanych z innym niż filmowo-serialowy obraz Szczecina uspokajam, że zbrodnie i napady nie zdarzają się tu częściej niż w innych rejonach kraju i zasadniczo żyje się tu normalnie

), ale cieszy, że będzie to produkcja HBO, co już gwarantuje wysoki poziom przynajmniej w kategoriach realizacyjnych, bo wartość artystyczna to już inna sprawa oczywiście.
Brunner, idź w weekend pod ten blok, to może "odtajnisz" obsadę i przy okazji załapiesz się do serialu.
