Chojrak napisał(a):
Akurat nie wtrącanie się rządzących polityków do kuchni filmowców BYŁO zasługą PO, co do tego nie ma wątpliwości...

A czy obecna władza wtrąca się do kuchni filmowców? Jak na ten moment nie słyszałem o takim przypadku, no może z wyjatkiem "Smoleńska", ale to film na polityczne zamówienie.
Chojrak napisał(a):
Bardzo to szlachetne z ich strony. Zrobili swoją robotę zatem. Podobnie jak rządzący, nie mieszając się Pawlikowskiemu w dość "gorący" scenariusz.
A w jaki sposób mieliby się mieszać skoro to nie politycy przyznają dotacje a osoby ze środowiska filmowego?
Chojrak napisał(a):
Przypominam, że obecni włodarze wyli z wściekłości na ten film, bojkotowali nagrody i oscara, a nawet jakieś "objaśnienia" po cichu dokleili do taśmy filmowej bez wiedzy autorów... Sam film uznali za antypolski i za bezczelność uznali dotowanie go.
No patrz ale ta reżimowa telewizja niedawno wyemitowała "Idę" i to zdaje się że nawet bez tego "objaśnienia". A co do tej krytyki to naturalnie mieli do niej prawo jak każdy z nas. Problem byłby wtedy gdyby w PISFie dotacje przyznawali politycy, ale taki zmian nie wprowadzono, co widać po liście osob przydzielonych do komisji na rok 2017..
Chojrak napisał(a):
Znaczy ustanowili PISF po to, by kręcono filmy wygodne i po linii. Zaś PO mimo, że nie zgadzała się z ideą PISF-u, gdy ją przegłosowano nie wtrącała się ile, kto dostaje, a już tym bardziej co tam sobie kręci. I teraz zgadnij robaczku co jest dla filmu lepsze?

Pokaż mi robaczku naciski PiSu na konkretny scenariusz filmowy jaki znalazł się w PISFie, bo ja o takim nie słyszałem. Za to znane są chocby przeboje reżysera "Historii Roja" z PISFem i władzami TVP.
Chojrak napisał(a):
A skąd pewność, że to akurat ta ustawa załatwiła Oscara? Rybczyński dostał swojego i bez niej...
A czy ktoś pisal że ta ustawa załatwiłą Oscara? Dzieki dotacji po prostu film mogł powstać. Nikt na etapie jej przyznawania nie mogł wiedzieć że film odniesie aż taki sukces.
Chojrak napisał(a):
No, albo się wtrącają. albo nie... Wybrali to drugie i byli w tym konsekwentni.

Do Amber Gold też się nie wtrącali i jak się słucha zeznań prokuratorów to człowiek zastanawia się w jakim kraju żyje .
